Temat dnia: Miasta,
miasteczka
1. „Tu, gdzie mieszkam”- swobodne rozmowy z przeglądaniem dostępnej w
domu lokalnej prasy.
2. Praca z kartą pracy cz. 5 str. 5
3. Ćwiczenia poranne- zestaw
utrwalający z poniedziałku 11 V
4. „Duże miasta i małe miasta”-zabawy inspirowane opowiadaniem M.
Strękowskiej–Zaremby „A u
nas…”:
a) dziecko otwiera książkę „Olek i
Ada na szlaku przygód” (zielona) str. 68-71 i słucha opowiadania
czytanego przez rodzica:
Olek
mieszka w Warszawie od urodzenia i kocha to miasto. Lubi przyglądać się
samochodom mknącym po szerokich ulicach, słuchać warkotu silników, zachwycają
go wysokie budynki, z dumą myśli o Stadionie Narodowym. Przepada za wizytami w
Centrum Nauki Kopernik, w pizzerii na Starym Mieście, w lodziarni na Saskiej
Kępie. Lubi hałas, gwar, tłum. Jest przekonany, że Warszawa to najlepsze
miejsce na świecie.
-
Dlaczego? – spytał Felek, nowy kolega z klasy, który przeprowadził się z małej,
cichej miejscowości.
-
Co za pytanie? Bo jest duża – odpowiedział Olek.
-
Co w tym takiego dobrego? U nas miałem blisko do szkoły, do kolegów i do
sklepu, a tu wszędzie daleko – zauważył Felek.
-
Za to do kina miałeś dalej. Było u was chociaż jedno multikino albo park
rozrywki i kręgielnia? Na pewno nie. – Olek starał się przekonać Felka, że
mieszkanie w stolicy ma same dobre strony. Mówił o placach zabaw, fontannach
nad Wisłą, o teatrach dla dzieci, występach klaunów na Placu Zamkowym, o
muzeach, zabytkach, o pięknych pawiach w Łazienkach, na koniec wspomniał nawet
o operze. Mimo to Felek nie był przekonany. „A u nas sami robimy teatr,
amatorski”, marudził, „A u nas wszędzie jest zielono, nie tylko w parku”, „a u
nas ptaki śpiewają jak w operze”, „A u nas wszyscy się znają”, „A u nas bażanty
i zające przychodzą pod sam dom”.
Olek
musiał przyznać, że Felek ma trochę racji. Mimo to uważał, że Warszawa nawet
bez bażantów i zajęcy pod oknem jest przepiękna. Wieczorem, gdy patrzył na
oświetlone ulice i mosty, czuł się jak w zaczarowanym świecie. Przed jego
oczami rozgrywał się niezwykły pokaz świateł i cieni. Któregoś dnia zaprosił
Felka do siebie, żeby mu pokazać najładniejsze zdjęcia nocnej Warszawy zrobione
przez mamę i tatę.
-
Wezmę piłkę, pogramy potem na podwórku – ucieszył się Felek.
Olek
się zawahał. –U nas jest zakaz gry na podwórku – powiedział niechętnie.
-
Naprawdę? – Felek szeroko otworzył moczy. Dopiero gdy zobaczył tabliczkę z
zakazem na ścianie bloku kolegi, uwierzył, że to nie żart. – Rowerami też
zakazują wam jeździć? – spytał ze współczuciem.
-
Można jeździć po ścieżkach rowerowych – bąknął Olek. Zrozumiał, że nie będzie
łatwo przekonać Felka do zachwytów nad Warszawą, więc zwrócił się o pomoc do
rodziców. Po długiej naradzie wspólnie ułożyli pewien plan.
W
sobotę cała rodzina Olka i zaproszony przez nią Felek pojechali do zoo. Felek
nie mógł oderwać oczu od egzotycznych zwierząt, które dotąd widział tylko w
telewizji. Ani razu nie powiedział „A u nas…”. Brzuchate słonie, pręgowane
tygrysy, pękate hipopotamy i długoszyje żyrafy wprawiały go w zachwyt.
-
Czytałem, że żyrafy śpią tylko dwie godziny na dobę – powiedział tata.
-
Ciekawe, co robią po obudzeniu? – zastanawiał się Felek.
-
Myją szyje – włączyła się do rozmowy Ada.
-
To możliwe – zgodził się z nią Felek, zadzierając głowę, żeby spojrzeć żyrafie
w oczy.
Olek
był zadowolony z wrażenia, jakie zrobił na Felku ogród zoologiczny. Być może
przekonał go, że mieszkanie w stolicy jest bardzo przyjemne. Spojrzał pytająco
na kolegę.
-
Podobało mi się – przyznał Felek. Jednak po namyśle dodał z figlarnym
uśmiechem: - A u nas widziałem krowę w okularach.
b) rozmowa na temat opowiadania oraz
ilustracji; dziecko z pomocą rodzica czyta teksty na str. 68-
71, wymienia zwierzęta, jakie spotykamy w zoo.
c) praca z mapą Polski:
- jakimi symbolami są oznaczone
na mapie małe miasteczka i aglomeracje miejskie; wskazać miasto
Białystok i miejscowości najbliższe
- wskazuje na mapie duże miasto, odczytuje z pomocą
rodzica jego nazwę oraz próbuje podać
nazwę jego mieszkańców, np. Wrocław-wrocławianin, itp.
- określa, czego jest więcej na
mapie, małych czy dużych miast.
d) „Zalety małej i dużej miejscowości”- skojarzenia na temat, co
kojarzy się z dużym miastem, a co z
małą miejscowością? Gdzie lepiej mieszkać? Za co lubię swoje miasto?
5. Karta pracy cz. 5 str. 6-7
6. Nauka pierwszej zwrotki piosenki
„To tu” (z poniedziałku 11 V),
utrwalenie refrenu.
„Olek i Ada” BB+ cd 2 utwór 25.
a) Zabawa przy piosence z
odtwarzaniem tekstu ruchem, gestem:
- przy zwrotce pokazujemy obiema
rękoma, jaki świat jest wielki
- duże domy: wspięcie na palce,
ręce wysoko uniesione
- małe domy: ręce w dół
- „a ja mieszkam właśnie tu”-
wskazywanie na siebie
- refren: dziecko dobiera sobie
sposób pokazywania zgodnie z tekstem piosenki, podobnie
w kolejnych zwrotkach
7. Ćwiczenia gimnastyczne zestaw
17- w domu lub na powietrzu:
Pomoce: gimnastyczna szarfa lub długi
szalik związany na końcach
a)
„Wiosenne kwiaty”-
zabawa ruchowa orientacyjno-porządkowa: dziecko spaceruje po pokoju,
rozgląda się za słońcem, kwiatami. Na jedno
klaśnięcie w dłonie dziecko przykuca i naśladuje
zbieranie kwiatów na trawie. Dwa
klaśnięcia są sygnałem do ponownego spaceru.
b)
„ Zajączki”-dzieci podskakują; na hasło „Odpoczynek!”, wykonują przysiad, dłonie
przykładają
do uszu, imitując zajęcze uszy
c) ćwiczenia grzbietu „Myjemy plecy”- dziecko stoi w rozkroku,
lekko pochylając się w przód;
naśladuje mycie pleców przesuwając szalik lub ręcznik po plecach w górę
i w dół oraz na boki.
Ćwiczenie powtarzamy 3 razy.
d)„Kto szybciej- długi szalik związany końcami
dziecko układa na podłodze w formie okręgu, po
czym ustawia się wyprostowane wewnątrz. Następnie przekłada szalik od
dołu do góry przez
siebie.
Powtarzamy 4 razy.
e) „Napełniamy kosze”- rzut zwiniętym w kłębek szalikiem i celowanie
np. do plastikowego
pojemnika na podwórku na trawę
f) Marsz z klaskaniem w dłonie
8. Kolorowanie rysunku ZOO z
wyprawki (karta N)
9. Zabawy na powietrzu
a) „Sąsiedzi”-szukamy drzew
rosnących pojedynczo, po 2 obok siebie, po 3, itd.
b) Rysowanie na piasku patykiem i
odgadywanie przez rodzica tego, co zostało narysowane przez
dziecko.
10. Lepienie z plasteliny
egzotycznego zwierzęcia; dzielenie się z rodzicem informacjami na jego
temat (praca dla chętnych).
Komentarze
Prześlij komentarz